Stanisław Sławiński MOŻESZ WYCHOWYWAĆ - nowość
23.11.2019
upatrują głównych narzędzi oddziaływania wychowawczego. Inni nie potrafią wycofać się z matkowania dorosłym już dzieciom… Jak się w tym wszystkim połapać? Gdzie znaleźć złoty środek?
Autor – pedagog, a także praktyk z krwi i kości: ojciec, dziadek – konkretnie wyjaśnia, na czym polegają chaotycznie nacierające na nas teorie wychowania. Bo uporządkowane mogą wspaniale funkcjonować i sprawdzać się w praktyce życia.
Przekonuje każdego z nas: I TY możesz WYCHOWYWAĆ!
PS Na koniec jeszcze kilka niewygodnych (uwierających jak kamień w bucie), ale otrzeźwiających cytatów z książki:
*Trzeba starać się zawsze pamiętać, że istotą władzy wychowawczej jest podejmowanie decyzji w sprawach dotyczących dziecka (a nie np. wydawanie mu poleceń lub karanie).
*Wychowanie ma rozbudzać w dzieciach ducha odpowiedzialności za siebie, za drugiego człowieka i za dobro wspólne – nie da się tego pogodzić z edukacją seksualną, która w rzeczywistości jest zachętą do samorealizacji polegającej na zaspokajaniu ciekawości oraz budzących się potrzeb związanych z dynamizmem płci.
*Wychowanie oparte głównie na systemie nagród i kar albo tylko samych nagród, staje się czymś w rodzaju tresury, inaczej mówiąc pedagogiczną manipulacją.
*Trzeba więc zgodzić się z tym, że dziecko może popełnić różne błędy, bo z tego płynąć będzie dla niego ważna nauka na przyszłość.Konieczna jest też nasza wewnętrzna zgoda na to, że dziecko zdecyduje inaczej niż byśmy chcieli.
*Wbrew temu, co się niektórym wydaje, wychowanie w szkole nie ogranicza się do prowadzenia godzin wychowawczych, różnych akcji i programów wychowawczych oraz okolicznościowych imprez „z okazji” i „ku czci”. Oczywiście tego rodzaju działania też są potrzebne, ale nie one kształtują zasadniczy nurt wychowawczego oddziaływania szkoły.
